środa, 11 lutego 2015

Od Ross'a cd. Nicole

Zaśmiałem się cicho. Zmierzyła mnie wzrokiem.
- Serio - zmarszczyła brwi. 
- No dobra - z mojej twarzy zniknął uśmiech.
Dopiliśmy napoje, po czym skierowaliśmy się do wyjścia. Pospiesznie włożyłem dłonie do kieszeni. Na zewnątrz było już prawie kompletnie ciemno. Rozejrzałem się wokół - na jednym z drzew, siedział samotny kruk. Obserwował niemalże każdego przechodnia, nie zapominając o naszej dwójce. Szliśmy tak w ciszy. Naprawdę irytującej ciszy.
- Em - zacząłem powoli, jak i cicho.
Spojrzała na mnie.
- Także czuję się niezręcznie, jak nic nie mówisz. - niemalże wyszeptała.
Uśmiechnąłem się lekko.
- To zacznij temat - odezwała się ponownie. - tylko proszę, niech coś się dzieje.
- Porozmawiajmy o pogodzie - zaśmiałem się.
- Temat nijaki, ale chyba nic lepszego nie wymyślisz - westchnęła.


Nicole? 8D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz