Weszłam do boksu Frost'a. Koń wesoło zarżał. Słysząc to uśmiechnęłam się i pogłaskałam zwierzę. Po chwili wyszłam z boksu i podeszłam do drugiego w którym przebywał koń Ross'a. - Śliczny. Jak się nazywa?- spytałam z uśmiechem przyglądając się ogierowi. Miał naprawdę śliczną sierść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz