Od Lilly CD Ross'a - Bal
Podeszłam do niego i nieco uspokoiłam. Stwierdziłam że na dzisiaj już dosyć. Poza tym wieczorem był już bal... Musiałam się jakoś przygotować, a z racji iż byłam dziewczyną zajmie mi to z pięć godzin. Zaprowadziłam ogiera na padok i pożegnałam z Ross'em. Wróciłam szybko do pokoju. Zanim jednak przyszłam powiedziałam mu o której ma po mnie przyjść. Gdy wpadłam do pokoju od razu wyciągnęłam spod łóżka duże pudełko. Założyłam ją jakoś tak żeby postarać się nie zniszczyć i do tego buty wraz z kolczykami. Znalazłam jeszcze nawet pasującą bransoletkę. Wyglądało to mniej więcej tak (pomijając fakt że ja mam fioletowe włosy):

Zamknęłam się w łazience. Włosy przejechałam tylko delikatnie prostownicą. Nigdy nie lubiłam mieć pół tony tapety na twarzy, więc zrobiłam jak zwykle tylko lekki makijaż w kolorach sukienki żeby pasował kolorystycznie. Gdy kończyłam usłyszałam pukanie, a potem że ktoś wchodzi. Od razu zgadłam że to Ross. Spojrzałam tylko na zegarek. Po pięciu minutach wyszłam w końcu z łazienki.
- I jak?- spytałam przygryzając lekko dolną wargę.
<Ross? jak wrażenia? xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz