środa, 31 grudnia 2014

Od Ross'a cd. Lilly

Już odruch, aby biec, pomóc.
- Nic ci nie jest? - podszedłem do niej, pomagając jej wytrzepać się z piasku.
- Wszystko mnie boli, ale cóż - uśmiechnęła się lekko, po czym ruszyła w stronę ogiera.


Lilly? Nie ma weny .-.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz