środa, 31 grudnia 2014

Od Nataszy Cd Oskara

-Tak. Kazałeś mi wyjąć dziobaka z akwarium.
-Nie możliwe...
-Jak nie wierzysz, to następnym razem Cię nagram.-obiecałam.
-Co z lekcjami...? Nauczyciele będą mieli sapy...
-Ja tak nie sądzę.-zapewniłam.
-Czemu..? Przecież nie poszliśmy na lekcje.
-Przecież lekcje są odwołane, bo dzisiaj bal.-zaśmiałam się, Oskar jednak spowarzniał.
-O cholera... Nie mam co założyć.
-Myślałam, że to dziewczyny tak mówią.-odparowałam, a Oskar rzucił mi miażdżące spojrzenie.-Nu, nie martw się, coś dla Ciebie wyczaruję. Mam w tym wprawę, bo mój brat zawsze, jak gdzieś chciał wyjść, to ubierał się jak ostatnia sierota, więc musiałam go ogarnąć. Ale Ty przecież nie wyglądasz, ani nie ubierasz się jak sierota.-zaśmiałam się.-Ale jeszcze nie czas na to. Teraz mamy czas dla siebie...
Oskar? C:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz