Zacząłem coś mówić o filmie, że i tak nie mają co szukać tej dziewczyny, bo pewnie nie żyje, a oni wplączą się tylko w całą grę tego psychopaty i ocaleje tylko z troje ludzi z tej całej dwunastki, a kiedy nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, spojrzałem na dziewczynę. Spała. Najzwyczajniej w świecie spała! Przecież ten film nie był aż tak nudny, poza tym sama go wybrała. No, ale trudno, niech śpi.
Oglądnąłem resztę filmu tak jakby sam i nie miałem co robić. Włączyłem sobie komixxy.pl, których nie przeglądałem dłuuuuższy czas. Przejrzałem jedną stronę. Drugą. Trzecią. Dwudziestą czwartą. Trzydziestą. Minęła jedna godzina, druga. Ile można spać? Co ona robi w nocy? Sprząta? Czyta? Gra? Je?
No trudno, niech śpi. Może miała ciężki dzień. A jednak! Rusza się! Budzi się!
-Co ja robię? Czemu wyłączyłeś film? - zapytała.
-Bo spałaś. - odpowiedziałem.
-Spałam? - zdziwiła się.
-Tak.
-Która jest godzina? - wyprostowała się i zaczęła rozglądać. Chyba szukała zegarka, którego nie mam na ścianie, tylko jedynie w telefonie, laptopie i mały budzik, który stał na szafce.
-Osiemnasta dwadzieścia dwa.
Sue? xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz