- Śpiochu za chwile lekcje- potrząsnął moim ramieniem. Spidem wstałam i ogarnęłam się. Zaszłam do stołówki,zabrałam kanapkę i poszłam do klasy. Dzisiaj był kolejny wykład. Nudyyy. Wytrzymałam jakoś lekcje i poszłam do stajni zobaczyć się z Golden.
Podszedł do mnie Raphael :
- Cześć-powiedział
- Hej-uśmiechnęłam się.
- Powiesz mi wreszcie co było powodem twojej wczorajszej wizyty w moim pokoju ?-zapytałam.
Raphael ? tak długo czekałeś na odpisanie a tu takie badziewie sorry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz