niedziela, 4 stycznia 2015

Od Nathana C.D Aleksy

Dziewczyna gadała coś cicho pod nosem, jakby coś rozważała, patrząc się na mnie. Usłyszałem tylko coś o obrazie, lol. Poczułem się nieswojo, czy z nią na pewno wszystko dobrze? Trudno. Ludzie mają różne dziwactwa.
-Czyli jesteś nowy, mieszkasz w akademii? - Wybudziła się ze swojego monologu między sobą. Już miałem odpowiedzieć, że nie, i mieszkam w stołówce, ale się powstrzymałem.
- Tak.
- Mógłbyś chociaż podtrzymać tą rozmowę, skoro mnie już tutaj zatrzymałeś. - Powiedziała trochę oburzona.
-Mógłbym. - Pokiwałem głową. - Ale nie muszę.
-Ugh...! - Dziewczyna zezłościła się i tupnęła nogą o ziemię.
- Próbujesz naśladować konia? - podniosłem jedną z brwi do góry.
-Nie. Skończ z tym.
-Z czym?
-Sam wiesz, z czym. Chcesz gadać, czy nie chcesz? - Aleksa była już nieźle poirytowana. Nawet zrobiła się czerwona.
- Mogę pogadać. Wiesz, podobno człowiek pochodzi od małpy. I tak jest. Tylko, że otrzymał duszę dopiero na określonym etapie ewolucji. Bo przecież kto powiedział, że jeden dzień trwa tyle, ile trwa. Jeden dzień dla Boga, to może być ileś tysięcy lat. Więc wszystko układa się w całość, nieprawdaż?
-Co?
-Słuchałaś mnie? Chciałaś porozmawiać, więc rozmawiamy. Wyraź swoją opinię na ten temat.

Aleksa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz