wtorek, 13 stycznia 2015

Od Martina cd. Lex

- Co masz na myśli? - spytałem.
Widząc lekkie znudzenie na twarzy dziewczyny, uśmiechnąłem się lekko, po czym złapałem ją za biodra. Przestała się ruszać. Odwróciłem ją tak, aby to ona leżała na dole, na brzuchu. Uśmiechnąłem się, po czym powoli w nią wszedłem. Moje ruchy były coraz swobodniejsze. Dziewczyna jęczała cicho. Odwróciła się do mnie, wbiając paznokcie w moje ramiona. Uciszyłem jej jęki namiętnym pocałunkiem. Zbiła paznokcie jeszcze mocniej w moją skórę. 
- To boli - mruknąłem.
Zamiast przestać, wbijała je jeszcze mocniej. Przymknąłem oczy z bólu, po czym lekko przejechałem językiem po jej ciepłej skórze.
* * *
- Nie zabieraj mi kołdry - zaśmiała się, szarpiąc pościelą.
Westchnąłem cicho. Schowałem głowę pod kołdrę, przymykając oczy.
- Nie śpij! - walnęła mnie nogą, mocniej trzymając laptopa, aby nie spadł.
Spojrzałem na nią.
- Jutro są lekcje - jęknąłem.
- To będziesz spał na nich. 
- Dzięki.
- Nie ma za co - przewróciła oczami.
"Wynurzyłem się" z kołdry, nadal wpatrując się w Lex.
- Która jest godzina? - spytałem.
- Koło drugiej. 
Wydało się ze mnie głośne westchnięcie.
- Właściwie to co my oglądamy? - przymknąłem ponownie oczy.

Lex? Wena ._.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz