niedziela, 4 stycznia 2015

Od Raphaela C.D Elen

- Oczywiście. Tak lepiej. - odetchnąłem szybko, przyciągnąłem ją do siebie i pocałowałem. Poczułem, że jej mięśnie się napinają, że jej pierwszym odruchem jest ucieczka. Cichy głos w mojej głowie domagał się, żeby tego nie przerywać, ale odsunąłem się od niej. Patrzyła na mnie trochę przerażonym spojrzeniem. - Przepraszam. - mruknąłem. 
- Nie przepraszaj. 
Zaproponowałem jej wspólną przejażdżkę do lasu. 

Elen? Jedziemy po moją wenę. XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz