czwartek, 15 stycznia 2015

Od Ethana C.D Raven


-Musze mieć konia... Inaczej mnie wydalą- dodałem zachrypniętym głosem.
-Chyba zrozumieją...
-Nie zrozumieją. - Patrzyłem jeszcze przez chwilę w dal po czym wstałem ociężale i zachwiałem się. Kiedy odzyskałem równowagę obtarłem dłońmi twarz i przeczesałem włosy. Ruszyłem krok w stronę akademii, po czym odwróciłem się do dziewczyny. - Idziesz ze mną? - spytałem. Ta podniosła się i podeszła do konia. Złapała za wodzę i ruszyła ze mną. Po kilku metrach zauważyłem biegnącą postać. Tym razem była Dianą. Zatrzymała się przed nami dwojga i mierząc Raven lodowatym wzrokiem odezwała się:

<Diana? Przepraszam Raven za takie gówienko, twój post rozwalił system>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz