wtorek, 13 stycznia 2015

Od Ross'a cd. Lilly

   - Możesz mi powiedzieć, co cię we mnie zaciekawiło? - uśmiechnęła się lekko.
Odwzajemniłem czyn.
- Trudno powiedzieć.
- Dlaczego?
- Mnóstwo rzeczy.
- Wymieniaj - zaśmiała się miękko.
- Zwróciłem uwagę przez włosy. Zawdzięczaj swoim włosom. Widzisz, potem się okazało, że to coś więcej, niż zaciekawienie kolorem włosów. - uśmiechnąłem się lekko.
- Zawdzięczam - wargi dziewczyny zbliżyły się do moich.
   Schyliłem głowę, aby znaleźć się na jej poziomie. Pocałowała mnie lekko, po czym oddałem pocałunek. Tylko, że dosyć dłuższy. Puls Lilly dosłownie świrował. Poczułem jej ciepły język na moim podniebieniu, co zaczęło ich "taniec".
***
   Zaciekawiona patrzyła na monitor. Zamiast gry z zombie, uzależniłem się natomiast od innej.
- Czy to nie jest uzależnienie? - uśmiechnąłem się głupawo, nie odrywając wzroku od laptopa.

Lilly? Tak, to uzależnienie XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz