Poszłam do łazienki i zdjęjam już sukienkę i rajstopy gdy ogarnęłam się, że nie wzięłam ubrań na przebranie. Skarciłam się za to w myśli i wróciłam do pokoju. W samej bieliźnie przeszłam przez pokój. Czułam na sobie taksujące spojrzenie Martina.
-Nie patrz się tak.-powiedziałam otworzyłam szafę i wyjęłam z niej koszulkę oraz spodnie. Gdy zamykałam drzwiczki poczułam na moim brzuchu dłonie Martina.
-Tak też wyglądasz ślicznie.-wyszeptał mi na ucho całując mnie po szyi.
-Słodki jesteś.-stwierdziłam.
-Dla mnie możesz już się nie przebierać.-powiedział, a ja zaśmiałam się, co brzmiało bardziej jak mruczenie.
-I niegrzeczny.-dodałam.
-Taaak.. Niegrzeczny...-wyszeptał całując moją szyję i jeżdżąc opuszkami palców po mym brzuchu. Nie protestowałam, bo było to w jakiś sposób przyjemne.
Martin? Trudny moment xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz