Przyciągnąłem ją do siebie, całując jej usta, po czym zaciągnąłem w stronę łóżka. Stawiała opór. Wiedziała do czego zmierzam.
- Martin - zaczęła cicho. - ja nie wiem... - nie dokończyła, ponieważ jej majtki znajdowały się już na podłodze.
Jęknęła cicho. Przeszedł przez moje ciało dreszcz. Taki przyjemny dreszcz.
Lex? Odpłacam się C":
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz