czwartek, 1 stycznia 2015

Od Ross'a cd. Lilly

- Bosh - nie wiedziałem co innego mam powiedzieć. 
Nie można było ukryć, że dziewczyna wyglądała wspaniale.
- Czyli? - mocniej Przygryzła wargę.
- Pięknie - uśmiechnąłem się lekko.
Ja byłem ubrany w jedynie białą bluzkę, czarne, skórzane spodnie, jak i glany. Na t-shircie było napisane 'I want you Bad'. Uśmiechnęła się na widok napisu.
- Która jest godzina? - spytała.
Wyjąłem telefon z kieszeni, sprawdzając godzinę.
- W pół do ósmej - zaśmiałem się - i po co my się tak spieszyliśmy?

Lilly? Wenaaaaa ;-;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz